Pierwsza przez nas złozona szafka to wisząca sześćdziesiątka;)
W opakowaniu nie było instrukcji, ale udało się. Brakuje jeszcze uchwytów.
W opakowaniu nie było instrukcji, ale udało się. Brakuje jeszcze uchwytów.
Narozna dziewięćdziesiątka miała instrukcję, ale bez kłopotów się nie obeszło. W końcu nie składamy szafek na co dzień;)
Dolne zaślepki dorabialiśmy sami, bo w zestawie były takie sklejkowe jak boki szafek, fronty są drewniane i jakoś nam to tak nie pasowało. Musimy tylko zawosować te doły;) Resztę szafek złożymy jak będzie troszkę czasu.
2 komentarze:
mało,mało :))) chcę więcej kucHennycH szafek oglądaĆ :)
Robimy co w naszej mocy Gosiu;)
Cierpliwości;*
Prześlij komentarz